Cześć, mam pytanie. Jest to dla mnie dość trudny temat, ponieważ od dłuższego czasu zmagam się z nadpotliwością. Czy jest tutaj ktoś, kto mógłby mi pomóc? Używałem już kilku antyperspirantów i dezodorantów, ale nic nie pomaga. Jeśli macie jakieś protipy, napiszcie je w komentarzach.

Uzależnienie od telefonu wpływa negatywnie na każdy aspekt mojego życia. Potrafię spędzić przed ekranami po 10h dziennie. Telefon sprawia, że późno chodzę spać (między 2:30 a 3:30), nie rozwijam się, nie mam na nic siły. Próbowałem już wszystkiego ale nie potrafię z tym walczyć. Macie jakieś rady?

Po wrzuceniu dzisiejszego filmiku zauważyłem, że pojawiło się sporo komentarzy negatywnych, złośliwych, a czasem wręcz ofensywnych. Chciałbym na tym przykładzie przedstawić wam ważną lekcję : rozmowa i wymiana zdań mają sens tylko wtedy, gdy prowadzimy je kulturalnie i z szacunkiem. Bez tego nawet najlepsze argumenty się nie przebiją. Kilka rzeczy, które chciałbym tutaj wyjaśnić, bo pojawiły się pod filmem: 1. Ćwiczenia typu thumbpulling czy „hunter eyes” Nie ma naukowych dowodów, że takie ćwiczenia mogą faktycznie zmienić strukturę kości twarzy. Naturalne zmiany wyglądu w tym wieku często wynikają z dojrzewania, a nie z ćwiczeń. Korelacja nie znaczy przyczynowości. 2. Sprinty i wzrost Sprintowanie nie wpływa na wzrost kości. Wzrost to proces genetyczny i hormonalny, a nie efekt konkretnego treningu biegowego. 3. Dieta carnivore To dieta bardzo restrykcyjna i niedoborowa pod względem wielu składników — brak błonnika, witaminy C, K czy minerałów. Jeśli ktoś ją stosuje, to faktycznie często musi sięgać po suplementy. Ale wtedy nasuwa się pytanie: czy dieta jest nadal „zdrowa”, jeśli trzeba ją sztucznie uzupełniać? Idać tym tokiem myślenia – czy dieta składająca się tylko z coli i chipsów byłaby zdrowa, jeśli dodać do niej suplementy? Możecie sami odpowiedzieć sobie na to pytanie.

To niesamowite, że możemy razem tworzyć community, które z pewnością RAZEM osiągnie wielkie rzeczy. Na sam początek chciałbym, abyście w komentarzu napisali SWOJĄ HISTORIĘ, LUB OBECNĄ SYTUACJĘ. Pamiętajcie, że to nie jest miejsce gdzie można się wstydzić. Wszyscy jesteśmy tutaj dla jednej rzeczy - bycie życiowym SZEFEM, więc pomagajmy sobie nawzajem w osiągnieciu tego celu. NIE MA TU MIEJSCA NA WSTYD - ciche myszki zawsze będą stać w cieniu innych.