Wróciłem właśnie ze zj@&!?€go dyżuru. Dzień był pracowity, ludzkie nieszczęścia nie mają szacunku dla dnia ani godziny, jest im obojętne czy to wtorek, piątek, Boże Narodzenie czy Poniedziałek Wielkanocny. Ludzkie tragedie dzieją się cały czas.
Wróciłem. Do własnego domu. Do Ukochanej. Za to dziś jestem wdzięczny- daje mi to siłę na jutrzejsze kolejne 24h w pracy.
Dobrej nocy dla wszystkich 🤝